2009 TATTOOFEST KRAKÓW Kolejny krakowski Tattoofest, na który zaproszono ponad 100 wystawców, zapowiadał się naprawdę nieźle. Prawdopodobnie ze względu na liczbę gości festiwal przeniesiono z bardzo przyjemnej Rotundy do przestronnej hali, gdzie przestrzeń wystawiennicza była jeszcze większa. Ekipa z Kultu zadbała o duże, wygodne boxy, komfort dla zwiedzających i wystawców, urozmaicony był też program imprezy. Jednak mimo wysiłku organizatorów nie udało się podtrzymać świetnej atmosfery z poprzednich edycji tego największego i bezkonkurencyjnego jak dotąd polskiego festiwalu. Nowe miejsce nadaje się bardziej na targi handlowe niż na tattoo konwent z klimatem. Nie jest to tylko nasza opinia. Ale nie było źle, to nadal największa i najciekawsza impreza tego typu jaka odbywa się w tym kraju. Mamy nadzieję, że będzie jeszcze lepsza.

  • Dla klienta
  • Nasz profil na Facebook.com - polub nas
  • Nasz profil na Facebook.com - polub nas
  • Instagram
  • Instagram 2
  • Nasz profil na Youtube